Każdy, kto prowadzi przedsiębiorstwo, zajmujące się świadczeniem usług lub sprzedażą towarów, zapewne nie raz doznał rozgoryczenia spowodowanego opóźnieniem w zapłacie za wykonane świadczenie. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, że przedsiębiorcy zostali wyposażeni w szereg narzędzi łagodzących (lub całkiem niwelujących) skutki opóźnień w płatności przez swoich kontrahentów.
Odzyskiwanie należności w pojedynkę?
Z jednej strony, możesz podjąć działania windykacyjne na własną rękę, monitować dłużnika, wysyłać mu wezwania do zapłaty itp. i wówczas obciążyć dłużnika zryczałtowaną kwotą wynoszącą równowartość 40€ tytułem kosztów windykacji. Mówi o tym art. 10 ust. 1 Ustawy z dn. z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz.U. 2013 poz. 403). Co istotne, nie musisz w żaden sposób udowadniać dłużnikowi wysokości poniesionych kosztów, a samo uprawnienie przysługuje Ci z mocy Ustawy już w dniu wymagalności odsetek ustawowych (tj. jeden dzień po terminie płatności).
Specjaliści odzyskają Twoje należności na koszt dłużnika
Z drugiej strony, możesz zlecić windykację firmie zewnętrznej, która po odzyskaniu zaległy należności wystawi Ci fakturę VAT opiewającą na wysokość ustalonej prowizji. Jej zapłata spowoduje powstanie ustawowego „kosztu windykacji” przekraczającego 40€. Wówczas zastosowanie znajdzie art. 10 ust. 2 wyżej wskazanej ustawy – dłużnik zobowiązany będzie do zwrotu poniesionego przez Ciebie kosztu.
Warte jest podkreślenia, że omawiana przez nas ustawa może być stosowana jedynie do transakcji handlowych w jej rozumieniu (oczywiście powstałych po dacie jej wejścia w życie tj. 28.04.2013 r.). Istnieją pewne wyłączenia (dla dociekliwych zachęcam analizę ustawy), jednak w przeważającej większości relacji B2B, ustawa będzie mogła być zastosowana.
Jeśli zastanawiasz się czy zawarta przez Ciebie transakcja handlowa może być kwalifikowana do zastosowania ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, skontaktuj się z nami.