Prowadząc działalność gospodarczą, w zależności od jej profilu, różnie kształtuje się portfel klientów z którymi współpracujemy. Jednak w większości branż zauważyć można, że spośród klientów, którzy korzystają z usług/handlu incydentalnie, pojawiają się także klienci stali. Z jednej strony jest to powód do zadowolenia, wskazuje to bowiem na wysoką jakość, atrakcyjność naszych usług/produktów. Z drugiej jednak, stały klient może rodzić pewne problemy, z którymi nie mamy do czynienia przy klientach „jednorazowych”.
Pierwszą, najczęściej spotykaną komplikacją jest oczekiwanie obniżenia ceny naszych usług/produktów (rabatów, zniżek itp.). W ogólnym rozrachunku jednak może to przynieść wymierne korzyści, stały klient stanowi przecież stałe źródło dochodu. Drugim problemem jest zaś oczekiwanie wprowadzenia formy rozliczenia w postaci odroczonego terminu płatności.
Można powiedzieć, że przecież mamy już pewne zaufanie do danego klienta, robił u nas zakupy przez x czasu, za x złotych, wobec czego nie powinno być problemu z udzieleniem „kredytu kupieckiego”. Sytuacja skomplikuje się w jednak w momencie opóźnienia w takiej płatności. We współpracy z klientem „incydentalnym” problem jest generalnie mniejszy, wystarczy choćby sprzedać wierzytelność i zapomnieć o kłopocie, jednak działając w ten sposób z klientem stałym nie zyskamy za wiele. Z dużym prawdopodobieństwem stracimy wówczas stałego klienta, na którego tak długo pracowaliśmy.
Jest pewne rozwiązanie, które wymaga profesjonalnego podejścia podmiotu zewnętrznego w rozwiązaniu tego typu sporu. Na pewno wykluczyć należy wielokrotne próby samodzielnego odzyskania takiej wierzytelności – partner biznesowy „proszący” klienta o zaległą płatność, przestaje być dla niego równoważnym kontrahentem. Tym bardziej wobec tego zlecić przeprowadzenie takiej procedury podmiotowi zewnętrznemu. Nie sprawdzą się tutaj jednak podmioty masowo zajmujące się windykacją, z uwagi na mniejszą elastyczność w standardach rozmów z dłużnikami. Idealnym rozwiązaniem będzie zatrudnienie firmy, która będzie w stanie dostosować się do relacji obowiązujących między wierzycielem i dłużnikiem. Firma taka winna rozmawiać łagodnie acz zdecydowanie, celem przywrócenia długofalowej współpracy z dłużnikiem na dawne tory.